Forum www.mammy.fora.pl Strona Główna www.mammy.fora.pl
być kobietą....
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Co nas wkurzyło?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.mammy.fora.pl Strona Główna -> DOWOLNE TEMATY
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
margo
Administrator



Dołączył: 04 Wrz 2012
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 10:39, 28 Lis 2012    Temat postu:

moja czasem przychodziła codziennie Wink

odkąd powiedziałam żeby się zapowiadała- chyba przez dumę? była u nas... miesiąc temu!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Cam
Administrator



Dołączył: 05 Wrz 2012
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 10:55, 28 Lis 2012    Temat postu:

Ja to bym chyba się nie odważyła tak powiedzieć Wink u mnie ogolnie nikt z jego rodziny się nie zapowiada :/ tylko dzwonią i "przyjdę wieczorem " ;|

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
margo
Administrator



Dołączył: 04 Wrz 2012
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:07, 28 Lis 2012    Temat postu:

ale dzwonia! moja tesciowa przychodziła kiedy jej pasowałoa ja dowiadywałam sie o wizycie... jak zadzwonił dzwonek do drzwi!!

i ja też przez 5 lat się nie odwazyłam.. az w końcu miałam dość Wink jaki mam teraz komfort psychiczny?? [ nie oddam! ] hehehe


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Młoda
mamuśka
mamuśka



Dołączył: 07 Wrz 2012
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:36, 28 Lis 2012    Temat postu:

Cam jak dzwonią i mowią ze przyjdą to powiedz: "o super, to mi pozmywasz/umyjesz podłogę/rozwiesisz pranie bo będę wieczorem zajęta". Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
margo
Administrator



Dołączył: 04 Wrz 2012
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:42, 28 Lis 2012    Temat postu:

albo powiedz ze przepraszasz ale dzis nie masz czasu. zeby przyszli np jutro. to normalna odp Wink nie powinni się urazić ( choć moja teściowa miałą focha jak pierwszy raz tak usłyszała...)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
daga
lady mama
lady mama



Dołączył: 07 Wrz 2012
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 9:57, 29 Lis 2012    Temat postu:

mama Kamila tak raz w tygodniu jest u mnie bo mieszka pod Łodzią. Ale dzwoni co jakiś czas. Nie przepadam za nią :/ Niby jest miła, ale wkurza mnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Młoda
mamuśka
mamuśka



Dołączył: 07 Wrz 2012
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 12:03, 29 Lis 2012    Temat postu:

Moja teściowa była u mnie... jakieś 5 razy w ciągu ponad 5,5 roku Laughing . Taka średnia to raz na rok Razz.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sabcia
lady mama
lady mama



Dołączył: 06 Wrz 2012
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:46, 29 Lis 2012    Temat postu:

Mloda idealna masz tesciowa Laughing

najlepiej nie miec tesciowej jak ja teraz bo chocby byla najmilsza to zawsze bedzie wkurzac Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Młoda
mamuśka
mamuśka



Dołączył: 07 Wrz 2012
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 0:49, 30 Lis 2012    Temat postu:

Chciałabym mieć taką teściową jak ma moja mama Smile. Zawsze mówiła, że złego słowa nie można powiedzieć. Nigdy w nic się nie wpierniczała, a jak trzeba było pomóc to od razu leciała.


Skończyłam dzisiaj o 16, poleciałam po dzieci, potem do sklepu i przybiegam do domu. Myślę sobie, jutro późno wracam, więc zrobię na jutro obiad. Zrobiłam naleśniki. Hurtowo, chyba ze 20 wyszło, z kurczakiem i mieszanką chińską (to miało być nie w naleśnikach, ale z ryżem. okazało się że ryżu brak, a mi się nie chciało już do sklepu biec Wink a z naleśników miała być taka a'la lasagne w tortownicy zapieczona), oprócz tego kilka naleśników z dżemem. W między czasie zrobiłam jeszcze zupę-krem marchewkową z czosnkiem (PYCHA PO PROSTU!!). No świetnie Smile, obiad na jutro mam, idę sprzątać. W tym czasie wróciła cała moja rodzinka - mówię: "nie ruszać, to jest obiad na jutro", spoko, nikt nic nie bierze. Przychodzę po pół godziny do kuchni, a tam z mojego obiadu na jutro zostało tyle co dla mnie Rolling Eyes.
Evil or Very Mad
Pierdolę, jutro palcem nie kiwnę.
Evil or Very Mad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
daga
lady mama
lady mama



Dołączył: 07 Wrz 2012
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:26, 30 Lis 2012    Temat postu:

u mnie też obiad planowany na dwa dni zjadany jest tego samego dnia :] Kamil bierze sobie dokładkę a później je jeszcze obiad na kolacje a później bierze jeszcze dokładkę Wink

A ja mam dla niego dzisiaj niespodziankę Smile Chłopaków zawożę do mamy i zabieram gdzieś dzisiaj Kamila. Gdzie będzie chciał. Kino, restauracja, pub, bilard, kręgle. No jednym słowem gdzie będzie chciał iść tam pójdziemy Wink Ja stawiam Wink A noi mam zamiar się odwalić, fajny ciuch, fryzura, make up, paznokcie Wink Jeszcze za nim wyjdziemy to liczę na fajny sex Razz Mam zamiar założyć bieliznę którą najbardziej lubi, zapalić świeczki i czekać na niego w łóżku Very HappyVery Happy

mam nadzieję, że nie będzie zmęczony po pracy i że będzie chciał pójść na tę randkę Wink Noi, że mu sie spodoba ta niespodzianka Smile

w sumie od urodzenia Olka wyszliśmy sami we dwoje tylko dwa razy :/ raz ze mną do lekarza a raz na półgodzinny spacer Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Cam
Administrator



Dołączył: 05 Wrz 2012
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:09, 30 Lis 2012    Temat postu:

Daga jaka Ty romantyczna Razz
Ja czekam na taki gest z S. strony hahah może kiedyś się doczekam Wink

Moja 'tesciowa' jest niby ok .. ale nawet jak wie,że kasy nie mam to mi nic nie da .. nie przyniesie do jedzenia,nie da suchej kromki chleba,ba! nawet nie spyta! nawet pampersów kupić nie może jak wie,ze nie mam :] moja mama juz 5 razy kupowałą. Ale za to tata S. w porządku.Zawsze jak mnie widzi to da 20 zł.
W ogóle cała rodzina jego to PLOTKARZE! to jest straszne,coś komus powiesz w tajemnicy i rozdmucha się taka historia,że szok! a najgorsze,że ja się taka sama stałam :/ dlatego chcę ograniczyć kontakty. Ostatnio gadałam z dziewczyna S. kuzyna. I mówiłam do niej,że już powiedziałam S.,że jak mi kasy nie bd dawał to go podam o alimenty. Poszłam .. ona zadzwoniła do kuzynki S., a ta do jego mamy i wyszło,ze podaję S. o alimenty hahah PATOLOGIA!

A jaka była afera nie dawno z tym chodzeniem S. do kuzynki i z tym 'zakochaniem'! Nie pamietam czy Wam pisalam Wink ja powiedziałam o moich przemysleniach dotyczacych zarzyłosci S. z kuzynka jego mamie.Ona zgodziła sie ze mną(w koncu!!) i napisała do swojej siostry która była w de,ze S. oni sie chyba w sobie kochają.Ciotka przyjechała do pl i powiedziała wszystkim,że Maryla jej napisała,że S. i P. ze sobą sypiają !!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
daga
lady mama
lady mama



Dołączył: 07 Wrz 2012
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 12:31, 01 Gru 2012    Temat postu:

haha nie źle Razz pewnie nie raz jakieś afery wychodzą w takiej rodzince Razz

ja znowu mam inny problem :/ eh napiszę, nie musicie czytać Razz ja się trochę wyżalę to może mi ulży Razz

mama Kamila chce kupować jakies rzeczy nam do domu :/ Kamil mówi, że ona lubi urządzać dom, coś kupować, zmieniać itd. A noi on uważa, że super jej to idzie. Fakt nawet spoko ma urządzone w domu, ale nie jest to w moim guście.
Na początek dała dam jakieś obrazy kwiatów, które Kamil od razu powiesił w pokoju. W sumie nie są złe te obrazy, ale ja nie lubie takich rzeczy, po za tym nie do końca mi pasują do pokoju Laughing Później kupiła lampke dla Olka. No spoko, ale lampkę akurat chłopaki mają. Później kupiła komplet filiżanek. Po pierwsze ja mam komplet filiżanek, który leży na półce i się kurzy bo nikt z nas nie pija z filiżanek tylko z kubków (to po drugie Razz). Noi wtedy Kamil delikatnie powiedział mamie, że jak chce nam coś kupować to niech się pyta co potrzebujemy. No ok, wymyśliła rolety do pokoju chłopaków (w sumie dobrze bo trzeba było kupić) i nawet powiedziała, żebyśmy z nią pojechali i wybrali a ona zapłaci. Nie lubie takich sytuacji :/ mówiłam Kamilowi, żeby jej coś powiedział. Jak chce to niech kupuje coś Olkowi a nie do domu (nawet jak faktycznie to jest potrzebne). Kupiła rolety. Ostatnio pojechaliśmy kupić karnisz i zasłony do dużego pokoju. Znowu ja wybieram - ona płaci. Mi głupio, Kamil mówi, żebym wyluzowała i dała jej tą radość bo ona tak lubi kupować takie rzeczy :/ Ale mnie to naprawde krępuje :/

Wkurza mnie jeszcze to, że się wpieprza do mojego wyglądu. Fakt troche się teraz zaniedbałam. Tzn mam odrosty do ucha (ale to dlatego, że moja fryzjerka wyjechała do USA do siostry na kilka miesiecy, ale już wróciła i ide jutro Very Happy. Czekalam na nią bo u niej płacę za włosy 20 zł a w salonie musiałabym zapłacic 200 zł...). Nie maluję się. Nie chce mi się. Tzn czasem jak gdzieś wychodzę się umaluję, ale nie zawsze. Kurde wiadomo - jak wrócę do pracy to zadbam o siebie, będę się malować, obkupie się w ciuchach itd. Teraz skupiam się troche na czymś innym. Po za tym mam lekką depreche przez mój wygląd. Chodzi o blizne po CC (ale to kiedy indziej napiszę ) i nawet najładniejszy makijaż i najfajniejsze ciuchy nie poprawią mi humoru bo ta blizna mnie dobija :/ A matka Kamila się mnie wypytuję o fryzury jakie to bym mogła sobie robić, o makijaż, o ciuchy. a ostatnio to mi spodnie kupiła bo stwierdziła, że chyba nie mam żadnych (często chodze w leginsach bo wygodniej po za tym uważam, że fajnie wyglądają do kozaków i tuniki. Po za tym blizne po CC mam wysoko nad majtkami i bardzo długo nie mogłam nosić spodni bo mnie uwierały w blizne i bolało mnie to.
A ostatnio to nawet Kamilowi mówiła, że Dagmara to taka ładna dziewczyna, ale po ciąży to się zaniedbała :/
Milion razy Kamil mówił mi, że ślicznie wyglądam, nawet bez makijażu. Widać, że wciąż go pociągam fizycznie (nawet w starej piżamie on ma na mnie ochotę i mówi, że taka seksowna jestem :/). Ja też się go pytałam czy nie wolałby, żebym trochę o siebie teraz bardziej zadbała, poszła na solarke czy się umalowała itd. A on mówił, że nie, że śliczna jestem taka. Najważniejsze, żebym doszła do siebie i żeby było mi wygodnie a z czasem się ogarne. No ale po tym tekście od mamy zaczął się pytać kiedy do fryzjera pójde - to on się zajmie chłopakami. Czy może nie chce iść z koleżankami na zakupy, żebym jakieś ciuchy sobie kupiła - to on się chłopakami. A może chcę iść na solarke - to on się zajmie chłopakami :/:/

a noi jeszcze jedno. Kamil to troche hipochondryk. coś go za boli i już ciężko chory jest. Ja "opiekuję się" nim na tyle na ile według mnie jest taka potrzeba. No ale widocznie mało mu bo zaraz dzwoni do mamusi i mówi o swoich objawach a ta już później do niego co godzine wydzwania i się pyta jak się czuje, już obdzwoniła połowe znajomych lekarzy i udziela mu co ma robić, jeść, jakie leki kupić itd :/

Noi jego mama też kupuje czasem nam jakieś jedzenie do domu. albo przywozi jakieś jedzenie co zrobiła w domu. No spoko. nie trzeba robić obiadu, ale czuję się przy tym beznadziejnie, jak bym nie umiała sama ugotować obiadu i głodziła jej synka :/ (co ciekawe gdy moja mama albo babcia dają mi jedzenie na wynos tak się nie czuję Razz)

uff trochę mi ulżyło Razz eh mam na nią alergie :/ jak tylko do mnie dzwoni do mam ciary, jak ma przyjść to się wkurzam :/


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
margo
Administrator



Dołączył: 04 Wrz 2012
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 13:42, 01 Gru 2012    Temat postu:

daga, od takich pierdół podobno się zaczyna.. pomału.. pomału.. i do coraz więcej rzeczy może się "wtrącać" tzn mówić Kamilowi swoje zdanie, jak ona by to zrobiła... a z tego co piszesz to wywiera ona na Kamilu duży wpływ Wink

fajnie że Wam pomaga Smile kupuje... ale najważniejsze żeby się to nie przerodziło w swego rodzaju - prawo o decydowaniu o różnych sprawach w waszym życiu bo - " tyle wam pomogłam, bo tyle Wam kupiłam" ( z resztą daga to Ty ja musisz wyczuć... jeśli coś takiego wyczuwasz, to radziłabym z Kamilem pogadać.... bo to dopiero w sumie Wasze początki, zycia rodzinnego, szkoda by było żeby cos się popsuło przez jego mame...

teściowe to teściowe... chcą być naszymi drugimi mamami( albo i nie chcą!) ale nigdy nimi nie będą Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
daga
lady mama
lady mama



Dołączył: 07 Wrz 2012
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:57, 01 Gru 2012    Temat postu:

no właśnie coś mnie od niej odpycha. nie raz aż mam wyrzuty sumienia bo przecież chce dobrze...

kiedyś nawet ją lubiłam. Dopóki Olek się nie urodził. Mieszkamy razem ponad 2 lata. Półtora roku jesteśmy zaręczeni i było dobrze. Nie wtrącała się. Urodził się Olek i teraz częściej ją widuje i zaczęła się bardziej angażować w nasze sprawy :/

Kamil fakt, zawsze liczył się z jej zdaniem, ale nie przysłaniało mu to świata. Mi to się nawet podobało. Jestem mamą teraz już dwóch chłopaków i czasem sobie myśle, żeby synowie nie odcieli się odemnie kiedy znajdą sobie dziewczyny. Kamila relacje z matką dawały mi nadzieje, że nie musi tak być Wink No ale teraz zaczeła się wtrącać do mnie a to mi już nie pasuje.

Nie sądze, żeby ona później to wypominała. Zwłaszcza, że jakoś wiele nie pomogła. Kupuje coś bez czego można się obejść Wink

A noi kwestia ślubu. Co raz częściej zaczyna się o niego wypytywać :/ A ja na samą myśl o ślubie i o tym, że ona będzie moją teściową oficjalnie mam ochotę puścić pawia :/


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Młoda
mamuśka
mamuśka



Dołączył: 07 Wrz 2012
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:25, 01 Gru 2012    Temat postu:

daga gdzie Ty masz tą bliznę? Shocked Myślałam, że teraz już zawsze i wszędzie robi się tak nisko, że jej nie widać Shocked .
Aż właśnie z ciekawości zmierzyłam, to u mnie jest 2,5cm niżej niż zaczynają wyrastać włoski, czyli tyle niżej pod majtkami Wink.

Teściowa - temat rzeka ;p. W sumie ciężko powiedzieć, czy gorzej jak w ogóle NIGDY nic nie kupi, czy jak kupuje za dużo (i nie to co się chce Razz). Nie dawaj się wpierniczać we wszystko.

U mnie matka się wpieprza. A raczej się stara Wink. Przynajmniej 2 razy w tygodniu trzeba krzyknąć, że to są moje dzieci/jedzenie/zakupy/ubrania/fryzura/buty i ja tym 'rządzę'. No i bezczelnie wszystko komentuje (np. zajrzy do garnka i mówi "o coś ci chyba nie wyszło"). A ja się odgryzam tym samym i tak życie płynie Wink. Tylko czekam tej wyprowadzki.


hahaha przypomniało mi się jak któregoś dnia moja teściowa zapytała PO CO stawiamy ściany w mieszkaniu i oddzielamy się od dzieci Razz. Przecież tak fajnie jest jak otwarta przestrzeń, a nam pokoiki wyjdą maluteńkie. Na co ja i M., zupełnie bez kultury, ryknęliśmy śmiechem Laughing Laughing Laughing . M. powiedział, że będziemy się pieprzyć za zamkniętymi drzwiami. Więcej się nie odzywała Very Happy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.mammy.fora.pl Strona Główna -> DOWOLNE TEMATY Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 3 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin