www.mammy.fora.pl

Młoda

Część ludzi już tam mieszka.

Poprzednia sytuacja to jeszcze nic.
Dzisiaj M. dłubał coś w łazience i trochę pokuł ściany pod rury odpływowe. Oczywiście zaraz zlot sąsiadek. Jedna krzyczy, że jej coś z sufitu w domu odpada, inna że za głośno, jeszcze inna otwiera drzwi i wygląda za każdym razem jak się przechodzi przez klatkę.
M. robił to w godzinach 9-17. One chyba nie pracują Rolling Eyes

- o każdej porze przeszkadza.
Mówił, że najpierw był grzeczny i kulturalny, a potem już przestał być.
Poza tym ktoś na dole ma psa. Chyba coś w stylu yorka albo takiego pieska-sarenkę (mały, chudy i piekielnie głośny). Non stop szczeka Shocked

! Napier.... pod drzwiami przez cały dzień Rolling Eyes

.

Hmmm... Coś mi się tak wydaje, że szykuje się u nas w chacie gruba całonocna impreza na wchodziny... Twisted Evil

No i jeszcze jedno: nie ogarniam rachunków. U rodziców po prostu dawaliśmy za mieszkanie kasę rodzicom (mama mówiła ile) i już. ;p Trochę się zagubiłam Wink

.

sabcia

siemka

niedawno sciagnelam z dziewczynami do domu :)dzisiaj mialy religie i jeszcze po sklepach polatalysmy Smile

a o 20.15 ogladamy wreszcie Indiana Jones Very Happy

stary jak swiat ten film ale ja go pokochalam jako dziecko to i moje pokochaja, w koncu to moja krew ;P kupilam nowe bombki na nowa choinke i pare innych ozdob, dziewczyna kolejne nowe papcie , sobie buty ktore pasuja do ostatnio kupionej bluzki panterki Very Happy

sabcia

hejka

ja mialam juz dwoch gosci na kawce Razz

robie wlasnie obiadek, mniej wiecej chate ogarnelam, jeszcze tylko podlogi zostaly :/ Aisha sie dzisiaj 2 razy zlala w nocy :/

margo

ja dziś, wymyłam sobie samochód, wyodkurzałam go...
zupa wlasnie "dochodzi", zaraz biore sie za drugie danie..
wcoraj mialam generalne porzadki( lazienka,wc, odkurzanie, kurze, mycie podłóg) wiec dzis tylko z grubsza.
pranie wyprane i powieszone.
lalkke konczylam szyc ( jedną sprzedalam na allegro wiec szyje druga:P)
dopijam kawkę i za 1,5 h po dzieci.
dni lecą mi baaardzo szybko ostatnio...

daga

Młoda wspołczuje przyszłych sąsiadów :/

margo zajebiste są te laleczki Smile

masz naprawde talent Smile

daga

Już 3 tydzień choruje. Najpierw grypa, teraz jakiś wirus mnie złapał (Krystek z przedszkola przyniósł) i przed dwa dni miałam biegunke i wymiotowałam. Prawie nic nie jem i mało pije bo zaraz lece do WC :/ Przez to mam chyba mało pokarmu bo piersi są puste. Chociaż mały raczej się najada. Staram się coś jeść i więcej pić ale nie mogę :/ dzisiaj już jest lepiej. oby mi to już przeszło bo się męczę :/ a najgorzej to było przedwczoraj w nocy :/

A noi w czwartek minie 10 tyg od porodu a ja wciąż plamie... Tzn gdzieś od siódmego tyg mam tak, że 2-3 dni delikatnie plamie lub wcale a później 2-3 dni to już bardziej krwawienie niż plamienie (zakładam podpaske a nie wkładke) i w te dni bardziej obfite troche mnie pobolewa brzuch. Wybieram się do gina, ale chcialam pójsć jak już przestane plamic zeby mógł mnie zbadac. ale chyba coś jest nie tak?
a może to przez to, że uprawiałam sex w połogu? :/ kretynka ze mnie :/

Cam

Daga ja tak długo miałam.Teraz na razie nie plamię.Chociaż czasem też się zdarza.Sami mi przeszło.

Ja przeziębiona jestem od 3 dni,czekam aż samo przejdzie.

daga

to mnie pocieszyłaś bo już w necie się naczytałam, że kobity musiałby być łyżeczkowane jak tak długo plamiły :/

ja leczę się domowymi sposobami, ale jak widać nie wiele mi pomagają :/

margo

Daga ja plamilam po kazdym 6-8 tygodni. ( po miloszu 8... mialam pozostalosci lozyska w macicy. dal mi tabletki hormonalne i przeszlo. na szczescie!

daga

ja po Krystku też długo, ale nie aż tak :/
a dzisiaj zadzwonie do gina i się umówie.

daga

Kamil zaczął dzisiaj nową pracę. Cieszę się, ale nie tak do końca. Przyzwyczaiłam się, że w sumie od kilku miesięcy jesteśmy praktycznie 24 h na dobę razem. Teraz on cały dzień będzie po za domem. Praca od 8 do 18. Wychodzi po 7 i wraca przed 19 Wink

noi każda sobota pracująca od 8 do 14. A pieniądze jak na tyle godzin wcale nie duże - 2000 zł na rękę podstawy plus prowizja od sprzedaży. No ale praca lekka. Siedzi w biurze i czeka na klienta (skład węgla i opału). Myślimy, żeby mu chałupnictwo jakieś załatwić, żeby mu się nie nudziło Razz

Teraz muszę się przestawić na inny tryb Razz

Kamil bardzo dużo robił w domu i przy Olku a teraz wszystko będę musiała robić sama Oczywiście dam radę. Kwestia przyzwyczajenia Wink

Cieszę się, że był przy mnie zaraz po porodzie kiedy byłam w połogu, dzięki czemu szybko doszłam do siebie.
Tylko myślałam, że on znajdzie sobie jaką pracę na zmiany, więc jak wrócę do pracy to trochę on będzie się zajmował (jak by szedł na popołudnie) Olkiem a trochę moja mama (jak by szedl na rano). Noi w zależności od tego jak by pracował to on by zawoził czy odbierał Olka od mojej mamy. A jeśli zostanie na stałe w tej pracy to ja będę musiała zawozić i odwozić dzieciaki do mamy/przedszkola. No ale w sumie liczyłam się z tym, że tak będzie...

margo

daga dasz radę Wink

ja tez musze wszystko sama robić. a mam 3 Wink

( może sie wydaje trudne, ale z czasem wpada sie w rytm.. choć wiadomo- (często ten rytm jest zakłócony 9 dzieci-choroby, ich zachowania, foszki itp Razz

) tyle że ty jeszcze praca.. a w jakich godzinach pracujesz? i po 8h?

Cam

MOPS to pewnie od 7-14-15.

Daga najwazniejsze,ze bedzie miał stałą prace Smile

U S. sie prawdopodobnie nie długo konczy praca :/ jakiś remont hali bedzie i albo znajdzie inna albo wroci do pl. na 100% .. tylko,ze jeszcze nie wiadomo kiedy Sad

Młoda

M. znowu do Warszawy jedzie w następnym tygodniu. Na jakieś 2 miesiące :/. Będzie wracał na weekendy jak ma zjazdy na uczelni.
ehhh... A nasze mieszkanie dalej w rozsypce, bo kasa się kończy :/.
Czemu taka praca nie może być gdzieś bliżej :/.

sabcia

eee tam ja caly czas sama a mam dwojke i psa Razz