www.mammy.fora.pl

margo

nie. ale mam smecte, probiotyk, ( ktorego marcel nie chce pić!!!!godzinę mogę prosić, krzyczeć, zmuczac, motywować, nawet obiecywać coś i nic! z reszta płynu przeciw odwodnieniu tez nie chce pić, nic mu nie robi to że mówię mu że pojdzie do szpitala pod kroplówke..;/;/;/) ech, musze ochłonąć..

coco

margo

zapalenie gardła Sad

dlatego moze ze antybiotyk dostali dopiero w nocy. a ja grype mialam od rana.... juz si e musieli zarazic ( mili ma słaba, ale ma - biegunkę) może przejdzie tak łagodnie

Cam

U mnie u Małego coś rzęzi :/ a Viktoria .. wrzesien sie zaczal i znowu katar ciagly,nos zapchany,kaszel i chrapanie w nocy :/ rok temu tez we wrzesniu sie zaczęło. Skończyło dopiero na wiosnę.

coco

Moje dziewwczyny też mają katary, Julka jeszcze kaszel, ale nie gorączkują więc się nie przejmuję, Gosia w tym tyg w domu żeby się wykurować na maxa i iść na szczepienie Smile

ale tak to bym ją dawała do przedszkola.

margo

ta rozwolniona kupa to od antybiotyku...

daga

zdrówka dla dzieci :*

u nas ja się konkretnie rozłożyłam :/ masakra :/ mam nadzieję, że chłopaki nie zarażą się ...

caroline

Julka złapała jakaś infekcja dróg moczowych. Jutro wyniki badań.

Cam

Moja mama podejrzewa u Viktorii krztusiec :/

coco

A czy Twoja mama nie jest przewrażliwiona?! Moja Julka miała podejrzenie krztuśca, ale ona sporo chorowała i miała opóźnienie w szczepieniach stąd lekarze podejrzewali krztusieć. Kaszel przecież może np być sposowodowany alergiami, pasożytami i innymi czynnikami, więc się od razu nie nastawiaj na krztusiec. Do lekarza i robić badania Wink

Cam

Moja lekarka od dawna nic nie pomaga :/
A ona ma bardzo silny kaszel,krztusi się,sina się robi,w nocy bezdech ma :/ pobrała mama jej wymaz,zobaczymy.

coco

a badałaś jej kał na jaja pasożytów? bo właśnie taki duszący kaszel nocny to mogą być też pasożyty. Julka miała takie ataki ze w nocy sie dusila az w koncu wymiotowala z tego kaszlu, mowie ci, jak bylismy w szpitalu to podejrzewali krztusiec, bylismy w izolatce bo to grozna i zakazna choroba.

Cam

właśnie wczoraj mama jej robiła w kierunku pasożytów i wszystko ok.
No jej sie tez zdarza zwymiotowac. a co u Was w koncu bylo?

coco

Nic. Samo przeszło. Potem byliśmy jeszcze w jednym szpitalu, cały dzień na badaniach, pobrali małej chyba ze 3 fiolki krwi na wszystko możliwe, badanie na refluks, prześwietlenie klatki itp. i wyszło że jest zdrowa! Kupe miała też badaną na wszystkoprzez ok 2tyg
bo pasozyty maja okresy wylegania jaj czy cos takieko i nie wychodza za pierwszym razem i zeby sumiennie je wykryc trzeba by bylo caly miesiac oddawac kal do badania :/

sabcia

Oliwia byla ostatnio 2 dni w domu bo miala goraczke ale na szczescie nic wiecej Smile