www.mammy.fora.pl

Cam

Na początku jak urodziłam byłam szczuplutka jak nie wiem.Wazyłam 53kg.Boczków nie było .. a teraz zaczęłam wszystko jeść,słodycze po nocach haha i w ogóle .. i gruba jestem Sad

przytyłam ok.3 kg. Boczki mam znowu straszne. Tak myślę,żeby zacząć znowu stosować dietę do karmienia.No i będę musiała przestać jadać po 22.

coco

ja zaczełam ćwiczyć w październiku 2012roku, ćwiczyłam prawie 2 miesiące i efekty było widać, przy czym nie byałam na jakiejś spektakutarnej diecie, po prostu starałam się jeść zdrowiej, więcej warzyw i owoców, a jak poszłam na ten staż to wszystko poszło.... przestałam mieć chęci, wracałam zmęczona do domu etc. przyszły świeta i przytyłam więcej niż ważyłam wcześniej... jak weszłam na wagę po świętach to się przestraszyłam, dlatego moje postanowienie noworoczne to ćwiczyć i ćwiczyć. Od 28 grudnia może ze 4 dni nie ćwiczyłam bo byłam w szkole czy coś, robię brzuszki i ćwiczenia na uda, ok 10 min 2, 3 razy dziennie jak mi się chce i jak mam czas. Jem znowu zdrowiej, piję dużo soków samorobnmych (kupiłam sokowirówkę) na początku waga stała, teraz trochę drgnęła, ale w cm trochę ubyło co mnie cieszy i w planie mam mieć na wakacje kratę na brzuchu Wink

daga

ja ważyłam się ostatnio 2 stycznia Razz

ważyłam 48 kg. Jadłam dużo, ale Olek ze mnie wszystko wysysał i ogólnie zaczełam czuć się słabo. Po za tym wyglądałam koszmarnie :/ wychudzona i duże cycki :/ Dlatego zaczęłam jeszcze więcej jeść nawet jak nie miałam ochoty :/ Może to nie za dobry pomysł, ale już wyglądam trochę lepiej, ale wciąż spodnie sprzed ciąży na mnie wiszą :/

Mnie jeszcze ciągnie i pobolewa blizna po CC (nie sądziłam, że to tak długo będzie trwało!), więc jeszcze boję się ćwiczyć. Ale za jakieś 2 miesiące (pół roku po CC) planuję wziąść się za ćwiczenia, nie chodzi mi o schudnięcie co o ujędrnienie ciała i poprawe kondycji Smile

Chciałam chodzić na basen, ale od urodzenia Olka bardzo choruje, ciągle coś mi dolega. Jest może z tydzień przerwy i znowu jestem chora :/ Nie wiem czemu tak mam :/ zwłaszcza, że dużo starałam się chodzić na spacery, żeby się zahartować :/

margo

daga jestes osłabiona pewnie.. mmo wszystko ciąża to "wysiłek" dla organizmu, karmienie potem.. większe zapotrzebowanie na witaminy i weksza podatność na choroby niestety Sad

ja niby juz 2 lata po ostatniej ciazy ale strasznie szybko lapie infekcje..

a próbowałaś cos na odpornosc brac???

coco

ja tez strasznie chorowalam jak Julie karmialam, zwlaszcza jak mala miala 6 miesiecy, chyba za duze obciazenie juz bylo dla mojego organizmu, co miejsac mialam angine... a akrmiac licho bylo z antybiotykami :>

daga

no właśnie. teraz jak karmie to właściwie nic nie mogę brać i przez to nie wylecze się do końca. Niby przechodzi a później byle co i znowu chora :/

mam taki syrop dla kobiet w ciąży i karmiących, niby ma wspomóc odporność ale gówno daje :/ no i próbuje domowe sposoby ale też nie pomagają :/

Cam

Ja ostatnio taką gorączke miałam w nocy,przez 2 dni,że myślałam,że zaliczę zgon! Kołdra była mokra,rozebrałam się do naga bo dosłownie ze mnie ciekło! Ale nic nie wzięłam na gorączkę bo nie wiedziałam czy mogę,Na szczęście samo mi przeszło.

Ja ostatnio biegałam ,tzn. raz haha :p w ogóle nie mam kondycji! chciałabym bieżnię .. ale taka najtansza,elektryczna to 1000 zł :/

ashine

Tez bym chciala miec bieznie ... Mam rowerek stacjonarny, ale to jednak nie to samo. A do biegania na podworku jakos sie zmusic nie moge, nie wiem ;/ Ale cos musze zaczac robic, na razie staram sie po prostu sporo chodzic zamiast jezdzic Wink

daga

ja mam za duże cycki do biegania, po za tym nigdy nie lubiłam biegać, no i miałam kiedyś problemy z kolanami a bieganie bardzo je obciąża.

W sobotę byliśmy w aquaparku i we wtorek znowu - gorączka, katar, kaszel, ból gardła i mięśni. Przez dwa dni (wtorek i środę) mało jadłam bo nie miałam apetytu i już mam brzuch wklęsły :/ okropnie to wygląda :/